3.08.2015

Pierwsze USG (5t3d) - 23 czerwca 2015

Dziś nasze pierwsze USG, wizyta na 10:30 jadę na nią pełna mieszanych uczuć - jestem za razem podekscytowana, pełna strachu i nadziei... Ale wierzę, że będzie dobrze! Tym bardziej, że ból piersi nie ustępuje a do tego śpię po 4 razy w ciągu doby...

Niestety na USG nie widać prawie nic :-( Po długim poszukiwaniu i po wielu powiększeniach lekarz znalazł w macicy maleńki 3mm pęcherzyk ale nic więcej... Narazie oddalam krew na badania HCG, progesteronu, genetycznych itp... A za tydzień kolejne usg... Strasznie zaczynam się bać :-(
Póki co HCG rośnie prawidłowo...

A to USG  z dzisiaj

Wracając z kliniki kupiłam test żeby sprawdzić czy kreska nadal tam jest... Zrobiłam go następnego dnia rano i kreska nadal jest i to jaka...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz