4.04.2018

Kolejny podgląd maluszka ❤

13 marca mieliśmy kolejną wizytę u naszego ginekologa😁

Najpierw ważenie (przytyłam w końcu 1,5kg z moich 5 straconych),  ciśnienie, mocz, krew itp... Później lekarz poprosił nas do gabinetu gdzie najpierw krótka rozmowa odnośnie tego ze pappa też wyszła dobrze i ryzyko jest małe, no a później USG...

Tym razem maluch w miare spokojnie leżał, więc lekarz mógł wszystko pomierzyc... Kość nosowa pięknie widoczna byla, kręgosłup również piękny, wszystkie narządy na ten dzień w porządku wyglądały...
Nasz kurczak ważył już 195g i miał niespełna 11cm😍
Później lekarz zaczął grzebać między nóżkami a my czekaliśmy w napięciu... wkońcu mówi, że pewnie już wiemy - na co my, że nie bo maluch się na ostatniej wizycie za bardzo kręcił - na co lekarz, że  w takim razie będzie....... i w tym miejscu przerwał, spojrzał na nas i zapytał czy w ogóle chcemy wiedzieć na co zgodnie zaczęliśmy przytakiwać😂 no więc lekarz przełączył obraz na 3d powiększył obraz i mówi, że najprawdopodobniej będzie CÓRECZKA 😍😍😍 i zaczął nam pokazywać po czym można poznac...

Później już po badaniu zaproponował nam jeszcze skierowania do Centrum Badań Prenatalnych żeby specjaliści od usg pooglądali naszego szkraba... Powiedział, że mamy się nie martwić i nie ma wskazań ale on przy ciąży z ICSI chętnie kieruje dla spokoju na to usg i że jeśli nie chcemy nie musimy... No ale pewnie, że chcieliśmy... zawsze to inne oko a do tego jedna okazja więcej do podglądania maluszka😁

Wyszliśmy z wizyty przeszczęśliwi, że mamy zdrowego bobaska i do tego być może małą córeczkę chociaż płeć nam obojętna...

Teraz czekamy na tą wizytę w tym Centrum i na badanie połówkowe, które mamy dzień później czy płeć się potwierdzi...