4.08.2015

Pierwsza kontrola po zabiegu - 23 lipca 2015

Dziś byłam na pierwszej kontroli u ginekologa... Miałam termin nie u mojego ze względu na to, że nie miał tak szybko wolnych miejsc i dostałam termin u pani doktor z tej samej Praxis. Ale kiedy już czekałam pod gabinetem pani doktor widział mnie mój gin i po chwili przyszła pielęgniarka, że mogę usiąść z przodu koło gabinetu mojego gina bo on zamienił pacjentów i mnie przyjmie... Poczułam się strasznie miło i bezpiecznie, że mimo że  rzadko u niego teraz jestem bo lecze sie w KLN to pamięta mnie i wie, że jestem jego pacjentką.
Wizyta pozytywna, wszystko ładnie się goi, dziś muszę oddać krew na HCG i w poniedziałek jeszcze raz, a w środę kolejna kontrola, tym razem u pani doktor bo mój gin będzie na urlopie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz