18.05.2017

A w trakcie oczekiwania...

No i nadszedł ten czas... czas oczekiwania na dzień, w którym okaże się czy to już czy jeszcze trzeba będzie powalczyć o upragnione dwie kreski...
W między czasie staram się relaksować, zająć codziennymi czynnościami co nie jest łatwe bo moja apteka drugiego cyklu zwala mnie czasem z nóg...
Biore od niedzieli Lutinusa 100mg 3x1 waginalnie, Utrogest 100mg (Famenita to zamiennik Utrogestu) 3x1 oralnie oraz łykam Progynove 3x1... także obstawa progestetonu ogromna bo aż 600mg dobowo no i estradiol do kolekcji...
Ale jeśli lekarz zalecił to trzeba brać, może akurat to będzie receptą na sukces... 
Pozostaje brać leki i czekać cierpliwie na werdykt, co miało się stać, stało się już kilka dni temu i w tej chwili nic nie mozna już zmienić jedynie wspomagać i myśleć pozytywnie :)

15.05.2017

Pierwsza IUI - 12.05.2017

Dziś podeszliśmy do naszej pierwszej Inseminacji...
Mieliśmy termin na 8:30 na oddanie nasienia a po mielismy popatrzec na zegarek kiedy był mąż gotowy i po 1,5h id tego momentu mieliśmy wrócić do kliniki...
W czasie rej 1,5h przerwy poszlusmy na śniadanko i kawke...
Wróciliśmy do kliniki ok 10:15 a ok 10:45 siedzialam juz na fotelu z założonym cewnikiem... odczucia były jak podczas przygotowania do Sono-HSG... Profesor bardzo pochwalił nasienie męża jeśli o ilość i jakość chodzi... Podano mi swietnej jakosci i ruchliwosci 7,5mln plemniczkow tak szybko ze nawet nie zdazylam sie zorientować, że to już... Mam nadzieję, że ten jeden właściwy dotarł do celu...
Dziś i jutro mamy w domu jeszcze poprawiać... Bóle owulacyjne trzymaly mnie cały piątek i sobotę, były naprawdę konkretne te dwa dni... zaczęły się już w czwartek chwile przed zastrzykiem z Ovitrelle ale byly bardzo łagodne a od piątku rana już konkretne...

11.05.2017

Monitoring - 8 maj

Dziś byłam na monitoringu.
Endometrium ładne bo juz 7mm a to dopiero 9dc...
Pęcherzyki są dwa z prawiej strony -15,7mm oraz 13,7mm. Jest też coś na lewym ale to maleństwo...
Mam kontynuować Gonal do czwartku włącznie i w czwartek wieczorem wziąć zastrzyk z Ovitrelle na pęknięcie...
W piątek inseminacja... Mamy się zgłosić o 8:30 na oddanie nasienia a sama inseminacja ma być ok.10:00
Pobrali mi również krew na hormony żeby sprawdzić jak się sytuacja ma...
Na czas po IUI dostalam tez spory zestaw leków...
Pozostało nam teraz czekać na piątek...

Nowy cykl, nowe nadzieje, kolejna walka - 2 maja

No i nadszedl ten dzień! Tak długo wyczekiwany... Moja @ złośliwie przyszła w długi weekend ale na szczęście poczekała choć do niedzieli... Dziś po pracy byłam w klinice oddać krew do badań, oddałam wszystkie potrzebne dokumenty do IUI i dostałam recepty na zastrzyki oraz plan działania...
Od dziś zaczynam Gonal-f 87,5 jednostki a w poniedziałek monitoring i zobaczymy co tam słychać.

Miesiączko gdzie jestes?! - 28 kwietnia

Wróciliśmy z urlopu, jest już piąty dzień od odstawienia tabletek a @ nadal nie ma... coś tam podczas wizyty w wc się pojawia na papierze ale nic poza tym... Dzwoniłam do kliniki zapytać co w takiej sytuacji robić bo coś się zaczyna skoro w wc już coś się pojawia a tu długi weekend a w 1dc miałam się stawić na oddanie krwi... powiedzieli, że mam czekać na konkretną @ i przyjechać na pobranie krwi we wtorek...

Powrót do Kliniki Leczenia Niepłodności - 31 Marca

No i stalo się! Wróciliśmy do kliniki i wracamy do starań i marzeń o dziecku...
Dziś byliśmy na wizycie - pogawędce z naszym profesorem o tym jak on widzi nasze dalsze leczenie itp...
Stanęło na tym, że podchodzimy do inseminacji... Lekarz nie chce marnować czasu na takie podchody jak ostatnio stymulacja, naturalne starania itp...
Dostałam Cyclo Progynove żeby kolejny cykl (zaczęłam plamić dziś ) nie przeciągał się niepotrzebnie i żebyśmy mogli jak najszybciej rozpocząć działania...
Także teraz tabletki i urlop a po urlopie w kolejnym cyklu zaczynamy działać :)