27.07.2017

No i mnie rozłożyło :/

W czwartek (2 dni po IUI) obudziłam się z lekkim bólem gardła... stwierdziłam troszke pobolewa nic strasznego ratowałam się Tantum Verde... Ale niestety w sobote pokasływałam a w niedziele obudziłam się już z chrypką...
W poniedziałek po pracy wybrałam się do lekarza rodzinnego bo już miałam bardzo zmieniony glos...
No i niestety zapalenie gardła, które juz było zawalone według lekarza do tego temp 37,1 mimo, że absolutnie nie czułam się na stan podgorączkowy... No i skończyłam na antybiotyku i zwolnieniu :/
I to akurat teraz kiecy powinnam być zdrowa i mieć nadzieję na cud...
Coraz czarniej widzę ten cykl :/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz