Na ostatniej wizycie lekarz zaproponował nam skierowanie do Centrum Diagnostyki Prenatalnej na USG... nie było wskazań, ale powiedział że w przypadku ICSI chętnie kieruje na dodatkowe badania...
Tak więc 11 kwietnia pojechaliśmy na umówioną wcześniej wizytę...
Przyjęła nas przemiła lekarka - specjalistka od USG... krótki wywiad na temat starań, ICSI, bliźniaka którego straciliśmy i ogólnie ciąży... No i zaprosiła na leżanke... podczas przygotowania do badania zapytała czy wiemy już co będzie... dowiedzieliśmy, że prawdopodobnie dziewczynka, na co lekarka ledwo przyłożyła sondę do brzucha i ogłosiła radośnie, że "JEDNOZNACZNIE dziewczynka" i zaczęła nam pokazywać narządy płciowe dokładnie...
Później sprawdziła wszystkie narządy, komory serca, paluszki i wszystko co tylko trzeba było i powiedziała, że z naszą małą jest wszystko w jak najlepszym porządku... piękna zdrowa córeczka się szykuje❤ 434g szczęścia ❤
Ze wszystkich pomiarów jak wyliczyła średniątermin porodu wyszedł na dzień wcześniej jak jest wpisany w książeczkę ciążową, więc mała rośnie w punkt...
Oczywiście nie muszę mówić, że wychodziliśmy stamtąd jak na skrzydłach szczęśliwi jak nigdy😍
Na pamiątkę dostaliśmy płytę CD z kilkoma zdjeciami naszej małej w 2d i 3d...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Miałam grzecznie czekać na bete i nie robić testów, ale we wtorek 5 grudnia obudziłam się z dwiema myślami... Pierwsza była taka, że zwolni...
-
Dziś w ten szczególny dzień - 6 grudnia Mikołajki - wstałam ze ściągniętym gardłem, aż mi się sikać nie chciało mimo, że ostatni raz byłam s...
-
No i nadszedł ten dzień - 11 grudnia - 14 dzień po transferze... Dzień, w którym mam oddać krew na test ciążowy... Nie poszłam do pracy bo ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz