18.05.2017

A w trakcie oczekiwania...

No i nadszedł ten czas... czas oczekiwania na dzień, w którym okaże się czy to już czy jeszcze trzeba będzie powalczyć o upragnione dwie kreski...
W między czasie staram się relaksować, zająć codziennymi czynnościami co nie jest łatwe bo moja apteka drugiego cyklu zwala mnie czasem z nóg...
Biore od niedzieli Lutinusa 100mg 3x1 waginalnie, Utrogest 100mg (Famenita to zamiennik Utrogestu) 3x1 oralnie oraz łykam Progynove 3x1... także obstawa progestetonu ogromna bo aż 600mg dobowo no i estradiol do kolekcji...
Ale jeśli lekarz zalecił to trzeba brać, może akurat to będzie receptą na sukces... 
Pozostaje brać leki i czekać cierpliwie na werdykt, co miało się stać, stało się już kilka dni temu i w tej chwili nic nie mozna już zmienić jedynie wspomagać i myśleć pozytywnie :)

1 komentarz: