15.05.2017

Pierwsza IUI - 12.05.2017

Dziś podeszliśmy do naszej pierwszej Inseminacji...
Mieliśmy termin na 8:30 na oddanie nasienia a po mielismy popatrzec na zegarek kiedy był mąż gotowy i po 1,5h id tego momentu mieliśmy wrócić do kliniki...
W czasie rej 1,5h przerwy poszlusmy na śniadanko i kawke...
Wróciliśmy do kliniki ok 10:15 a ok 10:45 siedzialam juz na fotelu z założonym cewnikiem... odczucia były jak podczas przygotowania do Sono-HSG... Profesor bardzo pochwalił nasienie męża jeśli o ilość i jakość chodzi... Podano mi swietnej jakosci i ruchliwosci 7,5mln plemniczkow tak szybko ze nawet nie zdazylam sie zorientować, że to już... Mam nadzieję, że ten jeden właściwy dotarł do celu...
Dziś i jutro mamy w domu jeszcze poprawiać... Bóle owulacyjne trzymaly mnie cały piątek i sobotę, były naprawdę konkretne te dwa dni... zaczęły się już w czwartek chwile przed zastrzykiem z Ovitrelle ale byly bardzo łagodne a od piątku rana już konkretne...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz