25.05.2020

Pierwsze koty za płoty! Mamy termin!

Dokumenty jak tylko doszły do kliniki, dostaliśmy po rozmowie telefonicznej termin pierwszej wizyty...
W sierpniu 2020 ruszamy ponownie do kliniki, żeby ustalić co i jak w związku z dalszymi krokami...
Mega stres!
Z tego wszystkiego na zmiane brzuch mnie bolal i czulam podekscytowanie... mega mieszane uczucia...
Wcześniej mój mąż musi jeszcze jechać do kliniki na pobranie krwi do badań, no i musi ustalić termin na badanie nasienia...

Wizyta za trzy miesiące...
Zaczyna sie odliczanie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz