Dziś byłamna konsultacji w Klinice Ginekologii Operacyjnej gdzie będę miała zabieg... Przyjęła mnie cudowna pani doktor, ktora bardzo dobrze rozladowala moje napięcie... Ale niestety diagnoza z wczoraj potwierdzona i ona też wspominała o tych dwoch opcjach...
Tak więc w poniedziałek mam zabieg lyzeczkowania, jeśli będzie taka potrzeba zrobią odrazu histeroskopie...
Miałam też rozmowę z anastezjologiem...
Dostałam na niedzielną noc tabletkę na uspokojenie i ułatwiającą sen...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Miałam grzecznie czekać na bete i nie robić testów, ale we wtorek 5 grudnia obudziłam się z dwiema myślami... Pierwsza była taka, że zwolni...
-
Dziś w ten szczególny dzień - 6 grudnia Mikołajki - wstałam ze ściągniętym gardłem, aż mi się sikać nie chciało mimo, że ostatni raz byłam s...
-
No i nadszedł ten dzień - 11 grudnia - 14 dzień po transferze... Dzień, w którym mam oddać krew na test ciążowy... Nie poszłam do pracy bo ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz